Autor |
Wiadomość |
Abed12 |
|
|
Michur |
Wysłany: 11:15 06.08.2005 Temat postu: |
|
to podobnie mikolaj swiety robi |
|
|
Ufuś |
Wysłany: 11:15 06.08.2005 Temat postu: |
|
zapomniałeś dodać... "hahaahahah hohohohoho " |
|
|
rambo |
Wysłany: 11:15 06.08.2005 Temat postu: |
|
hehehehehehehehehehehehehehehehehe,hihihihihihihihihihihihihihi,hheehheehheehh,hhiihhiihhiihhiihhii |
|
|
Ufuś |
Wysłany: 11:15 06.08.2005 Temat postu: ...SZCZYTY... hi hi |
|
Sprobujcie wyobrazic sobie te sytuacje i zycze milej lektury
...
Szczyt fantazji:
Położyć się w kałuży, wsadzić pióro w tyłek i udawać żaglówkę.
...
Szczyt cierpliwości:
Puścić pawia przez słomkę
...
Szczyt dmuchania:
Tak dmuchać baranowi w tyłek żeby mu się rogi wyprostowały.
...
Szczyt hałasu:
Dwa kościotrupy pier*.* się na blaszanym dachu.
...
Szczyt lenistwa:
Położyć się na dziewczynie i czekać na trzęsienie ziemi.
...
Szczyt ignorancji:
Prezerwatywy robione na drutach
...
Szczyt masochizmu:
Zjechać gołą dupą po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu
...
Szczyt paniki:
Założyć hełm na lewą stronę.
...
Szczyt pijaństwa:
Spić tak ślimaka, żeby do domu nie trafił.
...
Szczyt sadyzmu:
Przestraszyć strusia na betonie.
...
Szczyt sadyzmu:
Wylać pijakowi całą flaszkę na pieluszkę Pampers
...
Szczyt siły:
Tak zgiąć złotówkę, żeby się orzełek zesrał.
...
Szczyt złośliwości:
Zepchnąć teściową ze schodów i zapytać: "dokąd się mamusia tak spieszy".
... |
|
|